Turbosprężarki kiedyś były rozwiązaniem stosowanym wyłącznie w pojazdach ciężarowych – dziś można je spotkać również w silnikach rodzinnych samochodów osobowych. To bez wątpienia urządzenia bardzo przydatne, pozwalają uzyskać znacznie większą moc przy zachowaniu niewielkich gabarytów jednostki napędowej. Niestety, żadna turbosprężarka nie jest niezniszczalna, dlatego warto wiedzieć, jakie objawy mogą świadczyć o ich uszkodzeniu.
Dźwięki z komory silnika
Pierwszym i najwyraźniejszym objawem uszkodzonej turbosprężarki, są dźwięki dobiegające z komory silnika. Dość powszechnie uważa się, że turbosprężarki są urządzeniem głośnym, jednak nie jest to prawda – nawet na wysokich obrotach pracują one na tyle cicho, że nie wyróżniają się na tle hałasu generowanego przez normalną pracę silnika. Dlatego tak trudno przeoczyć dźwięki jakie wydają, kiedy są uszkodzone. Wiele osób stwierdza, że przypominają one dźwięki syreny karetki – to modulowany świst, narastający wraz ze wzrostem obrotów. Ponadto uwagę powinny zwracać odgłosy szybkiego stukania lub tarcia.
Nadmierne dymienie z rury wydechowej
O uszkodzeniu turbosprężarki może również świadczyć zmieniony wygląd spalin dobywających się z rury wydechowej. Nie tylko jest ich więcej, niż zwykle, ale również mają intensywniejszy kolor – niebieskie, czarny lub biały. Należy jednak pamiętać, że podobne objawy mogą dawać powodować usterki w innych rejonach silnika, na przykład w układzie wtryskiwaczy lub układzie chłodzenia. Dlatego tak ważne jest, by po zauważeniu takich symptomów jak najszybciej skierować się do serwisu po profesjonalną diagnozę i pomoc.
Szybki ubytek oleju
Kolejny znak, który powinien wzbudzić czujność to szybki spadek poziomu oleju silnikowego, połączony z widocznymi śladami oleju w przewodach układu dolotowego lub wydechowego. Właśnie tego typu usterka może stać się przyczyną wymienionego wyżej obfitego dymienia z rury wydechowej.
Spadek mocy
Jeśli auto wolniej niż zwykle nabiera prędkości i z trudem wchodzi na wysokie obroty, jest duża szansa że problem leży w uszkodzeniu turbosprężarki. Teoretycznie objawy tego typu powinny być najbardziej odczuwalne i zwracać od razu uwagę, jednak często się tak nie dzieje. Wynika to z faktu, że wielu kierowców przed długi czas nie wyjeżdża z miasta i przez to właściwie nie ma okazji rozkręcić silnika do obrotów na tyle wysokich, by uruchomić turbosprężarkę.
Jak poradzić sobie z awarią?
Teoretycznie z uszkodzoną turbosprężarką da się jeździć, w praktyce jednak jest to nie tylko niekomfortowe, ale również niebezpieczne dla całego silnika i może przyczyniać się do powstawania dużo poważniejszych usterek. Tym samym rosną koszty usunięcia awarii. Dlatego jeśli zauważysz któryś z wymienionych wyżej objawów, nie zwlekaj – jak najszybciej udaj się do profesjonalnego serwisu samochodowego. Naszym klientom w pierwszej kolejności polecamy regenerację turbosprężarki, która polega na usunięciu zniszczonych i zużytych w nadmiernym stopniu elementów urządzenia i wymienieniu ich na nowe. W efekcie usterki zostają usunięte, a turbosprężarka odzyskuje niemal fabryczną sprawność. Zarówno pod względem efektów, jak i kosztów to rozwiązanie jest najbardziej korzystne. Dopiero w momencie, kiedy turbosprężarka jest na tyle zniszczona, że nie da się jej zregenerować, zalecamy kupno i montaż nowego urządzenia.