Turbosprężarki są coraz powszechniej spotykanym elementem wyposażenia samochodu. Choć zapewniają duży wzrost mocy silnika, są mechanizmami stosunkowo delikatnymi i podatnymi na uszkodzenia. Głównym powodem występowania w nich usterek jest nieprawidłowa eksploatacja, przede wszystkim zbyt wczesne uruchamianie jej. Dowiedz się, kiedy turbosprężarka się włącza i co należy wiedzieć na ten temat?
Kiedy dochodzi do uruchomienia turbosprężarki?
Turbosprężarka samochodowa to stosunkowo proste urządzenie mechaniczne. Zasadą jego działania jest wykorzystanie ciśnienia spalin emitowanych przez silnik do sprężania powietrza, które następnie wtłaczane jest do cylindrów i wykorzystywane do spalania paliwa. Do uruchomienia standardowej sprężarki typu Free Float dochodzi w momencie wzrostu ciśnienia spalin do konkretnego poziomu, co następuje po osiągnięciu przez silnik odpowiednich obrotów. Innymi słowy – turbosprężarka zaczyna pracę w momencie, w którym kierowca po prostu mocniej naciśnie pedał gazu i wprowadzi silnik na wysokie obroty. W innych modelach, tylko Twin Scroll, czy VTG turbosprężarka jest bardziej wrażliwa na niskie obroty silnika.
O czym pamiętać przy używaniu turbosprężarki?
Taki mechanizm działania turbosprężarki wymaga od kierowcy dostosowania się do pewnych zasad eksploatacji. Kluczowe jest, żeby nie wprowadzać silnika na wysokie obroty zaraz po jego uruchomieniu. W takiej sytuacji zimny olej silnikowy nie jest w stanie upłynnić się i zapewnić turbosprężarce odpowiedniego smarowania. Jeśli turbosprężarka zostanie uruchomiona przez wzrost ciśnienia spalin, jej pracy będzie towarzyszy znaczny wzrost tarcia. A to zwiększa ryzyko poważnego uszkodzenia mechanizmu. Dlatego zaleca się, żeby silnik był wprowadzany na wyższe obroty po upływie co najmniej 30 sekund od zapłonu, by mógł się rozgrzać.